Środa, 3 kwietnia 2013
Kategoria 20 km - 49 km
11 - wiatr!
Obrałem kurs na Witkowo gdzie w Piaskach zrobiłem mały plener fotograficzny , kiedy to panowie z żwirowni zablokowali ciężarówką drogę :)
Nie wiedziałem , że w Piaskach taką ogromną dziurę wykopali :) Niestety zdjęć nie mam ponieważ kręciła się ochrona.
Jadąc dalej w ogóle nie przejmowałem się tym , że tak dobrze się jedzie a kilometry uciekają tak szybko .
Po zjechaniu do Kołaczkowa wszystko było jasne... Miałem z silnym wiatrem...
To zaczęła się męczarnia ... Doczłapałem się do Ćwierdzina - Sokołowo - Ostrowite Prymasowskie ( w sumie to GAJ)- Bieślin - Zieleń do domu...
Brak mi słów na tą pogodę , nie dość, że w zeszłym roku i dwa lata temu jeździłem już dużo lżej ubrany to jeszcze z dnia na dzień zimniej :(
Trzymajcie się kierownicy !
Nie wiedziałem , że w Piaskach taką ogromną dziurę wykopali :) Niestety zdjęć nie mam ponieważ kręciła się ochrona.
Jadąc dalej w ogóle nie przejmowałem się tym , że tak dobrze się jedzie a kilometry uciekają tak szybko .
Po zjechaniu do Kołaczkowa wszystko było jasne... Miałem z silnym wiatrem...
To zaczęła się męczarnia ... Doczłapałem się do Ćwierdzina - Sokołowo - Ostrowite Prymasowskie ( w sumie to GAJ)- Bieślin - Zieleń do domu...
Brak mi słów na tą pogodę , nie dość, że w zeszłym roku i dwa lata temu jeździłem już dużo lżej ubrany to jeszcze z dnia na dzień zimniej :(
Trzymajcie się kierownicy !
- DST 33.64km
- Teren 2.00km
- Czas 01:42
- VAVG 19.79km/h
- Sprzęt Kross level a2
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 2 kwietnia 2013
Kategoria 20 km - 49 km, Teren
10 - Gołąbki
Dzisiaj telepatycznie umówiliśmy się z Sebastianem , że jedziemy do wsi Gołąbki poplażować ... Jako, że jak jedziemy to kilometry trzaskają jak gromy z jasnego nieba to też raz dwa i byliśmy na miejscu . W lasach warunki arktyczne ...
Zatrzymaliśmy się na plaży i zaczęło się rytualne focenie ...
Nasze rowery postanowiły odpocząć ...
Kiedy ja robiłem zdjęcia ,
Sebastian postanowił zrobić coś dla społeczności rowerowej i zaczął zjadać śnieg...
Niestety szlaki rowerowe w lesie nie nadają się do przetarcia ich rowerem :)
Powrót z wiatrem , pogoda w lesie idealna jak na tą "wiosnę" ...
Pozdrawiam .
Zatrzymaliśmy się na plaży i zaczęło się rytualne focenie ...
Nasze rowery postanowiły odpocząć ...
Kiedy ja robiłem zdjęcia ,
Sebastian postanowił zrobić coś dla społeczności rowerowej i zaczął zjadać śnieg...
Niestety szlaki rowerowe w lesie nie nadają się do przetarcia ich rowerem :)
Powrót z wiatrem , pogoda w lesie idealna jak na tą "wiosnę" ...
Pozdrawiam .
- DST 25.19km
- Teren 1.00km
- Czas 01:22
- VAVG 18.43km/h
- Sprzęt Kross level a2
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 18 marca 2013
Kategoria Miasto
9
Dojazd na siłownie .
- DST 4.56km
- Czas 00:13
- VAVG 21.05km/h
- Sprzęt Kross level a2
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 6 marca 2013
Kategoria 20 km - 49 km, Geocaching, Zima 2012/2013
8 - środa
Kolejny rowerowy dzień zaliczony .
Mimo iż po nocce spałem tylko 3 godziny, pełen energii wybrałem się na rowerową eskapadę z Marcinem i Sebastianem , do Marcinkowa na nieczynny most kolejowy.
Na rozstaju dróg zastanawiamy się czy damy radę przejechać przez błota i bagna...
Oto czego się obawialiśmy:
"[...]i zobaczyli las ... Krzyży " :D
Teraz już nikt z nas nie miał wątpliwości czy damy radę tam przejechać ;)
Jedziemy sobie wspaniałą drogą i naszym oczom ukazują się nie tylko krzyże ,
niezłe i ogromne ptaszyska , które noszą nazwę struś :
Mała sesja fotograficzno-ornitologiczna i ruszamy dalej :)
Muszę tylko dodać , że to nie pierwsze i nie ostatnie spotkane ptaki dzisiejszego dnia :D
Docieramy do mostu kolejowego w Marcinkowie :
Sebek foci kadry aby się nie powtarzały :)
Z Marcinem wpisujemy się do geocacha i jedziemy do domu :)
Lecz najpierw podziwiamy widok na most...
I Chłopaki po raz kolejny bawią się w fotografów ornitologów z National Geographic
Później przystanek regeneracyjny w Wylatowie :)
I do domku już brzegiem Jeziora Popielewskiego :)
Uch , ale się rozpisałem :)
Ślad trasy :)
/2666276
Dziękuje za udany dzień i życzę nam wszystkim aby wyjazdy integracyjne były chlebem powszednim :)
Mimo iż po nocce spałem tylko 3 godziny, pełen energii wybrałem się na rowerową eskapadę z Marcinem i Sebastianem , do Marcinkowa na nieczynny most kolejowy.
Na rozstaju dróg zastanawiamy się czy damy radę przejechać przez błota i bagna...
Oto czego się obawialiśmy:
"[...]i zobaczyli las ... Krzyży " :D
Teraz już nikt z nas nie miał wątpliwości czy damy radę tam przejechać ;)
Jedziemy sobie wspaniałą drogą i naszym oczom ukazują się nie tylko krzyże ,
niezłe i ogromne ptaszyska , które noszą nazwę struś :
Mała sesja fotograficzno-ornitologiczna i ruszamy dalej :)
Muszę tylko dodać , że to nie pierwsze i nie ostatnie spotkane ptaki dzisiejszego dnia :D
Docieramy do mostu kolejowego w Marcinkowie :
Sebek foci kadry aby się nie powtarzały :)
Z Marcinem wpisujemy się do geocacha i jedziemy do domu :)
Lecz najpierw podziwiamy widok na most...
I Chłopaki po raz kolejny bawią się w fotografów ornitologów z National Geographic
Później przystanek regeneracyjny w Wylatowie :)
I do domku już brzegiem Jeziora Popielewskiego :)
Uch , ale się rozpisałem :)
Ślad trasy :)
/2666276
Dziękuje za udany dzień i życzę nam wszystkim aby wyjazdy integracyjne były chlebem powszednim :)
- DST 48.23km
- Teren 10.00km
- Czas 02:33
- VAVG 18.91km/h
- Sprzęt Kross level a2
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 5 marca 2013
Kategoria 20 km - 49 km, Zima 2012/2013
7 - Wtorek
Pogoda wspaniała więc wsiadłem na rower i popędziłem przed siebie :)
Na początku miało być w "koło komina" , ale jak wyjechałem za miasto , wpadłem na
pomysł odwiedzenia wsi Gołąbki.
Wpakowałem się na tą drogę na szczęście tak było tylko przez 400 metrów.
Rower ubłocony :)
I w wielu miejscach w lesie wycinka drzew
Na drzewach jeszcze opisany dystans z Zimowego Biegu Trzech Jezior :)
Pozdrawiam ;)
Na początku miało być w "koło komina" , ale jak wyjechałem za miasto , wpadłem na
pomysł odwiedzenia wsi Gołąbki.
Wpakowałem się na tą drogę na szczęście tak było tylko przez 400 metrów.
Rower ubłocony :)
I w wielu miejscach w lesie wycinka drzew
Na drzewach jeszcze opisany dystans z Zimowego Biegu Trzech Jezior :)
Pozdrawiam ;)
- DST 33.55km
- Teren 3.00km
- Czas 01:38
- VAVG 20.54km/h
- Sprzęt Kross level a2
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 4 marca 2013
Kategoria 20 km - 49 km, Teren, Zima 2012/2013
6 - Poniedziałek
Kilka dni wcześniej umówiliśmy się z Sebastianem , że poniedziałek będzie rowerowy.
Tak też zrobiliśmy i o 10:30 ruszyliśmy jednośladami przed siebie .
Sebastian tak wypracował formę w zime , że nie wytrzymywałem tempa i musiałem czekać na każdym skrzyżowaniu ;)
(fot. Sebastian Jeżewski)
Jak zwykle wyprawy rowerowe z Sebastianem są obfite w wspaniałe widoki krajobrazowe
Dowód że byłem :)
(fot. Sebastian Jeżewski )
Były podjazdy i zjazdy . Na szczęście dzisiaj prawie nie wiało i wiatr był na tyle delikatny , że nie przeszkadzał :)
(fot Sebastian Jeżewski)
Na swej drodze spotkaliśmy nawet konie
Ślad GPS
/2666276
Kolejny udany i fantastyczny wypad na rower :)
(fot Sebastian Jeżewski)
Oby więcej takich dni :)
Tak też zrobiliśmy i o 10:30 ruszyliśmy jednośladami przed siebie .
Sebastian tak wypracował formę w zime , że nie wytrzymywałem tempa i musiałem czekać na każdym skrzyżowaniu ;)
(fot. Sebastian Jeżewski)
Jak zwykle wyprawy rowerowe z Sebastianem są obfite w wspaniałe widoki krajobrazowe
Dowód że byłem :)
(fot. Sebastian Jeżewski )
Były podjazdy i zjazdy . Na szczęście dzisiaj prawie nie wiało i wiatr był na tyle delikatny , że nie przeszkadzał :)
(fot Sebastian Jeżewski)
Na swej drodze spotkaliśmy nawet konie
Ślad GPS
/2666276
Kolejny udany i fantastyczny wypad na rower :)
(fot Sebastian Jeżewski)
Oby więcej takich dni :)
- DST 31.81km
- Teren 7.00km
- Czas 01:53
- VAVG 16.89km/h
- Sprzęt Kross level a2
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 2 marca 2013
Kategoria 20 km - 49 km, Teren, Zima 2012/2013
5 - marzec pierwsze starcie :)
Z Sebkiem przez błotne lasy :)
/2666276
(fot Sebastian)
i Sebastian :)
:) Dobry wypad ;)
/2666276
(fot Sebastian)
i Sebastian :)
:) Dobry wypad ;)
- DST 23.53km
- Teren 5.00km
- Czas 01:22
- VAVG 17.22km/h
- Sprzęt Kross level a2
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 21 lutego 2013
4 - luty
W koło komina :) Średnia prędkość jak docelowa na zawody biegowe w kwietniu :)
I nie zapomniałem jak się jeździ rowerem .
Piękne widoki za miastem :)
Plus rowerowania jest taki, że można zdecydowanie więcej zobaczyć i zwiedzić , nie męcząc się przy tym tak bardzo , niż biegając
I nie zapomniałem jak się jeździ rowerem .
Piękne widoki za miastem :)
Plus rowerowania jest taki, że można zdecydowanie więcej zobaczyć i zwiedzić , nie męcząc się przy tym tak bardzo , niż biegając
- DST 10.70km
- Teren 5.00km
- Czas 00:45
- VAVG 14.27km/h
- Sprzęt Kross level a2
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 16 stycznia 2013
Kategoria Zima 2012/2013
3 - powoli a do przodu ;)
Umówiliśmy się z Sebastianem na rower .
Ster na Miaty i powolne prawie jak galop ślimaka, przesuwanie się po śniegu ;)
Wspólna fota też musi być ;)
Ster na Miaty i powolne prawie jak galop ślimaka, przesuwanie się po śniegu ;)
Wspólna fota też musi być ;)
- DST 18.54km
- Teren 13.00km
- Czas 01:29
- VAVG 12.50km/h
- Sprzęt Kross level a2
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 15 stycznia 2013
Kategoria Zima 2012/2013
2 - zimowo II
Dzisiaj spotkanie po "latach" z Robertem ;) I to dość całkiem przypadkowe :)
Więc rundka po mieście później Rudki -> Pasieka -> Kruchowo -> Folusz -> dom ;)
Dość mroźno ale prawie bez wiatru ;)
Więc rundka po mieście później Rudki -> Pasieka -> Kruchowo -> Folusz -> dom ;)
Dość mroźno ale prawie bez wiatru ;)
- DST 16.45km
- Teren 5.00km
- Czas 01:10
- VAVG 14.10km/h
- Sprzęt Kross level a2
- Aktywność Jazda na rowerze