Informacje

  • Wszystkie kilometry: 7011.54 km
  • Km w terenie: 1317.33 km (18.79%)
  • Czas na rowerze: 17d 09h 44m
  • Prędkość średnia: 16.36 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy matisliswider.bikestats.pl

Archiwum

Linki


  • TrzaskMigawki Blog

  • Sebastian
  • Natalia
  • Szymon
  • Karol
  • Rolnik
  • Mariusz
  • Kuba
  • Jakub-Bobiko
  • Dawid - Micor
  • Grzegorz- Grigor
  • Nefre
  • Pan Jurek
  • Mateusz Junior
  • Marcin
  • Uziel
  • Piotras
  • Wpisy archiwalne w miesiącu

    Lipiec, 2017

    Dystans całkowity:185.04 km (w terenie 23.00 km; 12.43%)
    Czas w ruchu:11:05
    Średnia prędkość:16.70 km/h
    Liczba aktywności:5
    Średnio na aktywność:37.01 km i 2h 13m
    Więcej statystyk
    Poniedziałek, 24 lipca 2017

    Biskupin z żoną 2017 :-)

    Pomysł wyjazdu do Biskupina zrodził się u Agnieszki, a z racji tego , że miałem wolny poniedziałek w pracy postanowiliśmy zrealizować plan :-)

    Pogoda dopisała i nieźle się opaliliśmy podczas drogi szkoda tylko, że ręce i nogi :-P 

    Ostatni raz zwiedzać Biskupin byłem za dzieciaka i w mojej pamięci osada była ogromna ... 

    Trasa była przyjemna , było prawie bezwietrznie więc warunki idealne :)



    Droga powrotna musiała przebiegać przez Gołąbki gdzie wjechaliśmy na zapiekanki :-)

    • DST 63.32km
    • Czas 03:26
    • VAVG 18.44km/h
    • Sprzęt Kross level a2
    • Aktywność Jazda na rowerze
    Środa, 19 lipca 2017

    Dojazd na ryby :D


    • DST 7.70km
    • Czas 00:51
    • VAVG 9.06km/h
    • Sprzęt Kross level a2
    • Aktywność Jazda na rowerze
    Poniedziałek, 17 lipca 2017

    W koło komina .

    Trzemeszno - Niewolno - Pasieka - Rudki - Trzemeszno


    • DST 9.73km
    • Teren 3.00km
    • Czas 01:07
    • VAVG 8.71km/h
    • Sprzęt Kross level a2
    • Aktywność Jazda na rowerze
    Niedziela, 9 lipca 2017

    Duszno z Żoną

    Niedzielny wypad na punkt widokowy do Duszna :)





    • DST 15.40km
    • Teren 8.00km
    • Czas 01:06
    • VAVG 14.00km/h
    • Sprzęt Kross level a2
    • Aktywność Jazda na rowerze
    Sobota, 1 lipca 2017 | Uczestnicy

    Piechcin z BS :)

    Witajcie  ponownie !
    Już dawno chodziła mi po głowie myśl spotkania się z ekipą z BikeStata :) 
    Moją propozycję wyprzedził Grigor , który zaproponował na Faceboooku wyprawę do kamieniołomów w Piechcinie .
    Długo się wahałem i nie byłem do końca przekonany, ponieważ przed i po wyjeździe miałem nockę. 
    Kilka dni wcześniej nakręciłem się bardzo na wyjazd przypominając sobie poprzednią wyprawę z Inowrocławia (kto pamięta ?) , decyzja zapadła - BIORĘ W TYM UDZIAŁ .

    Dwa dni do wyjazdu , postanowiłem przygotować rower do drogi. Stan techniczny mojego napędu był tragiczny , bardzo duże luzy na kółkach w tylnej przerzutce, łańcuch już był mocno zużyty więc nie zostało nic tylko wymienić na nowe części .
    Łańcuch KMC 
    Kaseta Shimano 
    Przerzutka Shimano Acera m360 

    Dzień wyjazdu, umówiłem się z Kacprem , że spotkamy się na przejeździe kolejowym w Niewolnie , do wyprawy dołączył też Grzegorz, którego nigdy wcześniej nie spotkałem na swej drodze . 
    Razem dojeżdżamy do Kruchowa, gdzie kilkanaście minut czekamy  na pokaźną ekipę , która jedzie z Gniezna.

    Po oczekiwaniu dotarli do nas: Grzegorz z Anią , Sebastian z Anetą , Pan Jurek , Mateusz , Kuba , Mateusz (Rolnik ), Marcin .
    Krótkie przywitanie i ruszamy razem dalej. Tempo bardzo żwawe jak na wypad turystyczny , ale wiatr pomaga .

    Po kilkunastu kilometrów robimy małą przerwę pod sklepem MONOPOLOWYM , gdzie ładujemy baterie , energie , a Mateusz Junior zmienia dętkę w kole . Sprawna wymiana i w drogę dalej. 




    (Foto Sebek )

    Docieramy do Piechcina szybkie zakupy i jedziemy nad zalany kamieniołom gdzie robimy dłuższą przerwę na posiłek. 
    Wygłupów nie ma końca, ale czas goni i opuszcza nas Kacper z Grzegorzem. My reszta ekipy jedziemy nad nieczynne wyrobisko .
    Widok zapierający dech w piersiach .








    (Najlepsze zdjęcie z wyprawy autorstwa Sebka - brawo ! )

    Po zrobieniu miliona zdjęć udajemy się w kierunku Chomiąży Szlacheckiej niestety już wiatr mamy w twarz...
    Droga przebiega pomyślnie do momentu aż Pan Jurek zauważa , że schodzi mu powietrze z koła( to u nich rodzinne ) na jego nieszczęście a nasze ogromne szczęście znajdujemy się pod wiatą wiejską , która ratuje nas przed ulewą . 



    Po sprawnej wymianie , w której pomagał już doświadczony Mateusz  , ruszamy w kierunku lasów gdzie leśną autostradą jedziemy do wsi Gołąbki, w której znowu łapie nas ulewa . Tam po wymianie zdań , pożegnaniu się udaje się samotnie bez sił do Trzemeszna :)

    Wyjazd udany na 100 procent mimo deszczu  i braku sił pod koniec , ale na pewno zostanie w pamięci tak jak nasze wszystkie pozytywne wyjazdy. 
    Jeszcze raz wszystkim dziękuje. 


    (Kuba - jesteś mistrzem robienia zdjęć :D ) 

    Pozdrawiam ;-)
     
    • DST 88.89km
    • Teren 12.00km
    • Czas 04:35
    • VAVG 19.39km/h
    • Sprzęt Kross level a2
    • Aktywność Jazda na rowerze

    Blogi rowerowe na www.bikestats.pl