Informacje

  • Wszystkie kilometry: 7011.54 km
  • Km w terenie: 1317.33 km (18.79%)
  • Czas na rowerze: 17d 09h 44m
  • Prędkość średnia: 16.36 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy matisliswider.bikestats.pl

Archiwum

Linki


  • TrzaskMigawki Blog

  • Sebastian
  • Natalia
  • Szymon
  • Karol
  • Rolnik
  • Mariusz
  • Kuba
  • Jakub-Bobiko
  • Dawid - Micor
  • Grzegorz- Grigor
  • Nefre
  • Pan Jurek
  • Mateusz Junior
  • Marcin
  • Uziel
  • Piotras
  • Piątek, 5 lipca 2013 Kategoria 100-200 km

    Kraina jezior.

    Witajcie !
    Pierwsza dłuższa wycieczka w tym roku.
    Miała być większa ekipa , ale niestety pogoda ostudziła zapał . Szkoda, ponieważ mimo kilku godzinnego deszczu było fantastycznie :)

    Umówiliśmy się na 7:30 na miejscy stawili się Karol , Robert , Patryk i Michał .



    Obraliśmy kierunek Witkowo i za kołaczkowem dopadła nas ulewa, którą postanowiliśmy przeczekać na stacji ...



    Po kilkunastu minutach postoju ruszamy dalej . Pierwszy cel : Powidz
    Jedziemy i jedziemy ...

    W Powidzu wita nas rodzina łabędzi :))




    Kiedy to już jedni wydali złotówkę , wykąpali się , odwiedzili las zebraliśmy się do kupy i ruszamy dalej . Na szczęście zaczęło się przejaśniać .
    Jako, że nie mamy dość jezior to postanowiliśmy odwiedzić jeszcze jedną plaże i jeszcze następną i jeszcze jedną :D
    Przez Anastazewo docieramy do Starych Trębów gdzie spożywamy sok z gumi jagód .




    Woda w jeziorze Budzisławskim powala czystością



    Następnie trochę się pogubiliśmy i jakimś cudem przez jedno skrzyżowanie przejeżdżaliśmy 3 razy...
    Mapa potrzebna :)


    Następny cel to Wilczyn i plaża nad jeziorem Wilczyńskim
    Docieramy szybko , pogoda już znośna i zaczyna robić się duszno ...



    Michał miał pecha nie dość, że zaliczył upadek na torowisku to jeszcze poluzowało się siodełko . Jak się okazało element mocujący siodło zaczął pękać ...



    Po krótkim plażingu szukamy sklepu rowerowego , niestety nie mają sztycy...
    Polecili nam serwis rowerowy , więc udaliśmy się do niego .
    Pan w serwisie był taki miły , że naprawił za darmo wprowadzając nowe technologię do siodełka i sztycy (BRAK ZDJĘCIA )
    Dalej śmigamy do sklepu i do Przyjezierza ...




    Po pół godzinnej przerwie zbieramy się do domu... Obieramy na cel Gębice -Kamieniec -Trzemżal i dom:))


    Udana wycieczka mimo złej pogody na początku ! :)
    Pozdrawiam ;)
    • DST 111.25km
    • Teren 15.00km
    • Czas 05:35
    • VAVG 19.93km/h
    • Sprzęt Kross level a2
    • Aktywność Jazda na rowerze

    Komentarze
    Szkoda, że pogoda pokrzyżowała plany. Gdyby zaczęło padać w trakcie to bym oczywiście jechał dalej, a tu na dzień dobry deszcz :( W każdym razie zaliczyliście najfajniejsze jeziora w okolicy. W Wilczynie jeszcze nie byłem, więc będę musiał nadrobić.
    marcingt
    - 22:41 sobota, 6 lipca 2013 | linkuj
    Bardzo fajna wycieczka :)
    Trendix
    - 22:38 sobota, 6 lipca 2013 | linkuj
    Widzę że całkiem niezły trip Wam wyszedł - było wesoło :)
    Ojj te tory - kolejny rowerzysta został przez nie uziemiony.
    Co to za technologia mocowania pękającej sztycy? Czemu brak zdjęcia się wyświetla?

    sebekfireman
    - 21:47 sobota, 6 lipca 2013 | linkuj
    Ale ładna wycieczka i super km
    jerzyp1956
    - 13:27 sobota, 6 lipca 2013 | linkuj
    Komentuj

    Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

    Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa zylis
    Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


    Blogi rowerowe na www.bikestats.pl