Wtorek, 16 września 2014
Powidz ... mi ino :)
Wczoraj z kolegą z pracy Arturem wybraliśmy się na mały trip .
Najpierw do Skorzęcina , a w nim pustki niemiłosierne i wszystko pozamykane ;) W końcu cisza i spokój ... :)
Następnie do Powidza na obiad do przybrzeżnej restauracji "Jagna ", "Jaglanka " Coś w ten deseń .
Bardzo dobry żurek z ziemniakami i pierogi , których nie ogarnąłem :)
A takie widoki tam mają ;)
Najpierw do Skorzęcina , a w nim pustki niemiłosierne i wszystko pozamykane ;) W końcu cisza i spokój ... :)
Następnie do Powidza na obiad do przybrzeżnej restauracji "Jagna ", "Jaglanka " Coś w ten deseń .
Bardzo dobry żurek z ziemniakami i pierogi , których nie ogarnąłem :)
A takie widoki tam mają ;)
- DST 56.01km
- Teren 15.00km
- Czas 02:32
- VAVG 22.11km/h
- Sprzęt Kross level a2
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj